Barłóg Krakowski

[semele]

Droga Flisto!

Zaraz idę zagniatać ciasto na Wielkie Wypieki Barłogowe (coby się zdążyło przez noc wyleżeć w lodówce), a potem skończę wreszcie notkę o Cardiff, ale póki co mam pytanie do współbarłogowiczów. Czy ja komuś miałam coś przywieźć (książki, filmy, rzeczy różne)? Ewentualnie czy ktoś czegoś ode mnie chce, ale wstydził się powiedzieć? Teraz jest dobry moment, żeby mi przypomnieć / przyznać się.

EDIT: I czy mam wziąć ze sobą wichajstry do robienia koronkowych kolczyków?

Comments

[galianoir.livejournal.com]

Przywieziesz ciasto *_*
Wihajstry tez mogą być, kolczyków nigdy za wiele

[upupa-epops.livejournal.com]

Przywiozę Welsh Cakes i szarlotkę. I kupiłam dzisiaj tak na wszelki wypadek 75 jednorazowych foremek do muffinek, w razie głodu będę improwizować.

Boru, już się nie mogę doczekać barłogu. Czy ktoś oprócz mnie jedzie tam odpocząć? XDDDDD

[galianoir.livejournal.com]

odpoczynek podczas barłogu? O czym ty mówisz? Ja potrzebuję minimum dwóch dni, żeby dojść do siebie po barłogu.

[upupa-epops.livejournal.com]

Na barłogu nie trzeba niczego układać alfabetycznie.

[galianoir.livejournal.com]

Jak tak bardzo chcesz, to coś Ci znajdziemy. Kiedy przyjeżdżasz?

[upupa-epops.livejournal.com]

Piątek 20:00. Prosto z pracy. Jak zobaczę jakiekolwiek teczki, to urządzę Wam Zemstę Archiwisty.

[corvi-penna.livejournal.com]

Znalazłaś jakiś ładny przepis na welsh cakes? Albo na brownie? ;)

[upupa-epops.livejournal.com]

Na brownie jeszcze nie, ale na Welsh Cakes był w tej małej książeczce kucharskiej, którą mi wygrzebała Skye w antykwariacie :).

[corvi-penna.livejournal.com]

spryciara ;) ja będę eksperymentować z brownie niedługo.

[zielona-wiedzma.livejournal.com]

Ciastociastociasto. *_______*