Trzysta procent normy!
Jan. 4th, 2009 12:28 pmTak sobie pomyślałam, że wrzucę na lj-a, bo w sumie jestem bardzo zadowolona z tekstu. Mrożący krew w żyłach pojedynek ze Skajuśką. 1522 słowa. Mirriel, inauguracja Klubu Pojedynków im. Twórczej Owieczki.
Warunki:
Tytuł: Zastępstwo (tytuł uznajmy za roboczy, każdy tekst powinien mieć swój tytuł, bo co to za porządki, żeby dwa teksty pod tym samym tytułem?)
Forma: proza
Konwencja: A jak myślicie?
Długość: minimum 7000 znaków bez spacji
Temat: Święty Mikołaj, jak wiadomo, posiada fabrykę zabawek. W fabryce znajdują się krasnoludki (ciche, pokornego serca, mają czerwone względnie zielone czapeczki, piją dużo kakao). Generalnym zajęciem krasnoludków jest śpiewanie radosnych piosenek i zasuwanie w mikołajowej fabryce jak te osiołki. Tylko tutaj mamy problem. Rok 2008 generalnie się nie popisał i w grudniu postanowił ukoronować swoje całoroczne próby zatrucia wszystkim życia. Krasnoludki złapały tasiemce. Sprawiedliwie, każdy po jednym. Posiadanie tasiemca jest mało przyjemną okolicznością, a jak się jest takim małym, spokojnym krasnoludkiem, to w ogóle przechlapane. Cała załoga poszła na chorobowe i Mikołaj był zmuszony zatrudnić zastępstwo. Na szczęście w ostatniej chwili znalazł solidną ekipę. Krasnoludy (ruda broda, zakazana morda, topór w ręce, niektóre prawdopodobnie słyszały, że gdzieśtam istnieje jakieś kakao). A tu Gwiazdka musi się odbyć! Ho, ho, ho, ho!
Warunki dodatkowe: Jak to co? Owieczka!
( Trzysta procent normy! )
Warunki:
Tytuł: Zastępstwo (tytuł uznajmy za roboczy, każdy tekst powinien mieć swój tytuł, bo co to za porządki, żeby dwa teksty pod tym samym tytułem?)
Forma: proza
Konwencja: A jak myślicie?
Długość: minimum 7000 znaków bez spacji
Temat: Święty Mikołaj, jak wiadomo, posiada fabrykę zabawek. W fabryce znajdują się krasnoludki (ciche, pokornego serca, mają czerwone względnie zielone czapeczki, piją dużo kakao). Generalnym zajęciem krasnoludków jest śpiewanie radosnych piosenek i zasuwanie w mikołajowej fabryce jak te osiołki. Tylko tutaj mamy problem. Rok 2008 generalnie się nie popisał i w grudniu postanowił ukoronować swoje całoroczne próby zatrucia wszystkim życia. Krasnoludki złapały tasiemce. Sprawiedliwie, każdy po jednym. Posiadanie tasiemca jest mało przyjemną okolicznością, a jak się jest takim małym, spokojnym krasnoludkiem, to w ogóle przechlapane. Cała załoga poszła na chorobowe i Mikołaj był zmuszony zatrudnić zastępstwo. Na szczęście w ostatniej chwili znalazł solidną ekipę. Krasnoludy (ruda broda, zakazana morda, topór w ręce, niektóre prawdopodobnie słyszały, że gdzieśtam istnieje jakieś kakao). A tu Gwiazdka musi się odbyć! Ho, ho, ho, ho!
Warunki dodatkowe: Jak to co? Owieczka!
( Trzysta procent normy! )