Entry tags:
Odmóżdżam się
Wchodzę w fazę absolutnego odmóżdżenia. Zapętlam pierwszą piosenkę z "A Very Potter Musical" (swoją drogą - nie podoba mi się soundtrack, lepiej mi się słucha z wersji filmowej) i potrzebuję ckliwych romansów. Nie muszą być wysokich lotów. Mogą być naprawdę upadlające. Preferowane fanfiki, bo potrzebuję JUŻ, TERAZ. Może ktoś chce mi coś polecić?
Powody kryzysu mózgu są zapewne różnorakie i tajemnicze. Prawdopodobnie mają związek z chałturą (tłumaczenia zawsze mnie krzywdzą) i artykułem o BUWie, który wywołał u mnie naprawdę ZŁE skojarzenia.
Powody kryzysu mózgu są zapewne różnorakie i tajemnicze. Prawdopodobnie mają związek z chałturą (tłumaczenia zawsze mnie krzywdzą) i artykułem o BUWie, który wywołał u mnie naprawdę ZŁE skojarzenia.
no subject
Myślę nad ckliwym romansem dla Ciebie. Ale teraz to idę skrobać kartofle, a potem się zobaczy.
Enyłej, Sem, jak stoisz ze znajomością historii rozpadu ZSRR?
no subject
no subject
no subject